Znalezionych wyników: 12

Krzysztof, rzadko piszę ale czytam na bieżąco. Twardziel przecież jesteś!!
Trzymam też kciuki -jak za wszystkich zresztą "swojaków" z forum.

Pozdrawiam i ja wierzę w Ciebie

Krzysiu, w Gliwicach podczas wizyty tak lekko nie jest. Człek jest obmacany, obejrzany, wypytany....ja tam zastrzeżeń nie mam.
I też wypadam z "bananem" na dziobie :-D

Krzysiu....masz wybaczone :-D

Krzysiu, super wieści!

A kontrole co 3 miesiące, trudno, to przypadłość naszego choróbska :-D

I Gazda prawi jak zawsze mądrze.....PET ?

Richelieu, już wiem, czemu Cię kocham......sama prawda!

Oczywiście Krzysiu Ciebie też lubię ogromnie, żeby nie było

Oj tam, oj tam kochani....po prostu jesteśmy sprawni inaczej

No to Krzysztof, niech moc będzie z Tobą :okok"

myślę sobie, że to słonko zaszło za...daleko :-D

Ło matko, aż się wzruszyłam i z góry dziękuję :-D

W Krynicy bywaliśmy na wycieczkach i w Dusznikach też i w kaplicy czaszek......
Największe wrażenie robiły na mnie dystyngowane panie kuracjuszki, obzłocone, wyfiokowane, z pijałakmi w dłoniach :-D

Krzysztof, fajne zdjęcia :-D

Tyż się wybrałam w niedzielę poszukać wiosny, znalazłam cudne żółciutkie krokusy. Nie ma to jednak jak wiosenka :-D

W Twoich stronach bywałam na koloniach a konkretnie w Polanicy. Podobało mi się ogromnie, taki swoisty klimacik.

Kmis...kurde, minęliśmy się o tydzień, ja byłam na kontroli 9-go.....szkoda :cry:

Ale jeśli kawa, to w starej części szpitala, tam jest zdecydowanie lepsza.

Powodzenia!

Załatwione..... :-D

.......